Wycieczka do Pięknej Góry - punkt widzenia młodzieży

Dnia 25 kwietnia o godzinie 6:00 rano, czyli bardzo wcześnie, wyruszyliśmy na wycieczkę do Pięknej Góry. Droga bardzo nam się dłużyła, ale gdy dotarliśmy na miejsce po około 6 h. jazdy, zobaczyliśmy przepiękny ośrodek Gwarek. Byliśmy zachwyceni wyglądem zewnętrznym pensjonatu i okolicą. Jedzenie, o dziwo, też było bardzo dobre. Po obejrzeniu naszych pokojów - szok i niedowierzanie - to najlepsze pokoje, jakie do tej pory mieliśmy na wszystkich wycieczkach.

Pierwsze zajęcia z animatorami były z przedsiębiorczości, uczestniczyliśmy w strategicznej grze negocjacyjnej. Prowadziliśmy na nich swój własny biznes, nasza firma zajmowała się projektowaniem butów marki Treebox, o tematyce m.in. HP, kosmicznej i letniej. Zarobiliśmy najwięcej ze wszystkich, bo w sumie aż 680 intisów (brawo my, otwieramy swój własny biznes, polecamy się na przyszłość).

Na kolejnych zajęciach byliśmy młodymi architektami i konstruktorami. Mieliśmy zbudować domek na podstawie wcześniej stworzonego projektu Jedna z nas nie nadaje się na kierownika, ponieważ zamiast domku z bambusowych tyczek powstała sześcienna kostka, która ku naszemu zaskoczeniu utrzymała się dłużej niż 5 sekund.

Wieczorem byliśmy na ognisku zorganizowanym przez animatorów. Uczyli nas oni wielu ciekawych zabaw m.in. indiańskiego powitania, polowania na bizony. Graliśmy również w "ustawione" kalambury. 20 min. przed ciszą nocną zostaliśmy zaproszeni na Flash Moba. Razem z instruktorami tańczyliśmy, a najbardziej spodobał nam się taniec do piosenki "Zróbmy sobie fotę, wrzućmy ją na fejsa". Przez resztę nocy w naszych pokojach rozbrzmiewały najlepsze muzyczne hity, nasi chłopcy zorganizowali sobie malutką imprezkę o 2 nad ranem.

Drugiego dnia wybraliśmy się do twierdzy Boyen na kryminalistyczną grę terenową. Rozwiązywaliśmy w niej zagadkę zaginionego Jaja Faberge. Udało nam się odkryć, kto stoi za kradzieżą tego przedmiotu. Po powrocie do ośrodka, wybraliśmy się na zajęcia z Team Buildingu. Zostaliśmy podzieleni na dwie drużyny (Raciążki i Pustka w Zdaniu), rywalizowaliśmy między sobą w najróżniejszych konkurencjach m.in. wyścigu cyrkli, na piaskowych nartach, w budowaniu rurociągów. W tej zaciętej walce 4:2 wygrał zespół Raciążki. Przed samym wyjazdem animatorzy zorganizowali dla nas mały quiz o Gwarku.

W czasie drogi powrotnej było bardzo wesoło. Po pierwszym postoju śpiewaliśmy piosenki z kategorii Disco Polo (byliśmy przerażeni, że znamy aż tyle tekstów z tego rodzaju muzyki). Najlepszym piosenkarzem okazał się Szymon K. z klasy VIIIa. Kilka minut przed końcem wycieczki cały autobus śpiewał "To już jest koniec'.

Słowem podsumowania - była to najlepsza, najweselsza i najbardziej humorystyczna wycieczka szkolna, na jakiej byliśmy. Z wielką chęcią i zapałem pojechalibyśmy tam jeszcze raz.

Opracowały: Maja Marciniak, Alicja Gostyńska oraz Wiktoria Zabłocka

Edytował pan Jerzy Serafin (11.05.2019r)